Lisy
Odnoszę wrażenie, że w naszym rejonie bardzo rozpanoszyły się lisy. Wracając ostatnio od znajomych z innej miejscowości, kilka z nich mijałem po drodze koło rowu. Za to kiedyś bywały zające, których teraz w ogóle nie widzę. Istnieją teorie, że to lisy wytłukły zające… Oczywiście przy udziale człowieka, który wszędzie robi ogromne pola, przez co szaraki nie mają się gdzie schronić. Za to w okolicę powróciły jeże. Jeden nawet dał się pogłaskać 🙂 Całe szczęście, że wróciły, bo mamy nadmiar ślimaków.