Góry Pieprzowe (Pieprzówki) to tak naprawdę pagórki (o wysokości poniżej 200 m n.p.m.) leżące nad Wisłą, częściowo na terenie Sandomierza, a częściowo obok niego. Podobno są pasmem Gór Świętokrzyskich (chociaż temat bywa kontrowersyjny) i to najstarszym. Tym samym są najstarszymi górami w Polsce i jednymi z najstarszych w Europie. Liczą sobie ponad 500 mln lat! Żeby lepiej zobrazować upływ czasu, wystarczy wspomnieć, że pierwotnie były to Góry Sandomierskie o wysokości dzisiejszych Tatr, które na przestrzeni tych milionów lat „przeżyły” zarówno intensywne wypiętrzania, jak i niszczenia, zlodowacenia, zalewania przez morza i wietrzenia, które drastycznie zredukowały ich wysokość…
Dziś stanowią bardzo malowniczy teren, wznoszący się stromymi skarpami na wiślanym brzegu, o charakterystycznym wyglądzie (są zbudowane głównie z łupków kambryjskich), poprzecinany wąwozami, jarami, parowami, porośnięty wyjątkową roślinnością: stepowymi murawami, lasem łęgowym, sadami morelowymi oraz największą ilością i różnorodnością dzikich róż w Europie (rosarium). W ogóle to teren bardzo żyzny, na którym stwierdzono 397 gatunków roślin i porostów.
Nie zagłębiając się w procesy geologiczne, w których nie jestem dobry, więc nie będę się wymądrzać, chciałbym tylko nadmienić, że głównie w wyniku wietrzenia, łupki z których zbudowane są góry przybrały barwę i kształt przypominający ziarna pieprzu, co zapewne przyczyniło się do nazwania ich Górami Pieprzowymi… Ten wniosek wzmocnię twierdzeniem, że nigdzie nie wyczytałem, żeby kiedykolwiek sadzono tam pieprz, albo by panował tam zwyczaj przeganiania przez góry z błogosławieństwem: „uciekaj gdzie pieprz rośnie”… Innego powodu zatem nie znajduję.
Ze względu na wyjątkowe właściwości przyrodnicze, o których pisałem powyżej, stanowią one rezerwat przyrody. Z góry rozciąga się wspaniały widok nie tylko na pasmo, ale także na starorzecze i dolinę Wisły oraz Sandomierz.
W Górach Pieprzowych wyznaczono wiele szlaków do aktywnej turystyki. Przechodzą przez nie także inne ciekawe szlaki: Szlak Trzech Rzek, Szlak Dzikiej Róży, czerwony pieszy szlak turystyczny. Poruszając się po rezerwacie, należy trzymać się wyznaczonych tras, gdyż porasta go kilka gatunków roślinności bardzo rzadkiej, którą szkoda byłoby nieroztropnie zadeptać.