Nowe linie kolejowe

Kolej odkryła, że warto przywrócić stare linie kolejowe, zamknięte w latach 90. w czasie bumu na samochody, zmniejszonego zainteresowania koleją i turystyką po kraju oraz braku funduszy unijnych. Teraz, z dofinansowaniem, odnawiają zniszczone dworce kolejowe i perony i remontują, a właściwie kładą na nowo wiele linii kolejowych, tyle że po starym przebiegu. Zmieniają nasypy, podkłady, tory, sygnalizację, a więc niemal wszystko.

Jedna z takich linii ma przebiegać z Wrocławia przez Sobótkę, Świdnicę, Zagórze Śląskie do Jedliny Zdrój. Trasa bardzo piękna widokowo. Miała być otwarta z dwa lata temu (albo i dawniej), ale terminy wciąż są przesuwane. Niektórzy twierdzą, że aktualny termin jest następujący: wybierz sobie dowolny miesiąc dowolnego roku. Pytasz kolei: kiedy pojadą pociągi Odpowiedź: za 3 miesiące 🙂 Powiedzenie jest o tyle prawdziwe, że właśnie gdzieś od dwóch lat terminy są ciągle przesuwane o 3 miesiące…

Jednak kiedy już ruszy, mam wrażenie, że ciężko będzie się wcisnąć do pociągu, ale będę próbował 😉 Zainteresowanie na forach jest ogromne. Porównywalne chyba do trasy do Kowar, która także ma być na nowo otwierana.

A na koniec zabytkowa już fota, bo stare szlabany kolejowe zostały wymienione na sygnalizację świetlną. A szkoda, bo wyglądały pięknie.